W niedzielę 12 czerwca odbyło się prawdziwe, włoskie Dolce vita. Supersamochody z krwi i kości, małe miejskie pudełka, idealna słoneczna pogoda, a to wszystko przy akompaniamencie włoskich przebojów i w otoczeniu urokliwego parku. Z tym, że cała feta nie miała miejsca w Toskanii czy na Sycylii a w trochę mniej oczywistym miejscu, w podwarszawskim Rozalinie.

Organizatorem całego przedsięwzięcia już po raz 11, był Klub miłośników motoryzacji i kultury włoskiej Forzaitalia.pl. Jednocześnie było to pierwsze spotkanie w trochę zmienionej formule. 

Dotychczas zloty Forza Italia odbywały się w jedną z jesiennych sobót, tym razem jednak organizatorzy postawili na czerwcową niedzielę, czy ten pomysł się przyjmie czas pokaże. Areną spotkania była neorenesansowa willa wraz z otaczającym ją parkiem, wybudowana według przekazów historycznych między 1847 a 1857 rokiem, kiedy to pierwsza właścicielka obiektu Rozalia Rzewuska spędzała wakacje. Od momentu sprzedaży w 1864 roku pałac często zmieniał właścicieli. Ostatecznie w 1949 roku, na skutek reformy rolnej, został bezprawnie odebrany dotychczasowym właścicielom, a w budynku urządzono Uniwersytet Ludowy. Na początku lat 90 rozaliński zespół pałacowo- parkowy wrócił do prawowitych właścicieli i po pieczołowitej renowacji wrócił do dawnej świetności i  znów zachwyca swoim pięknem.

Na spotkaniu zaprezentowany został praktycznie cały przekrój włoskiej motoryzacji. Od superszybkich Ferrari czy Lamborghini, poprzez nieliczną niestety współczesną gamę modelową Alfy Romeo a skończywszy na popularnych i niekiedy kontrowersyjnych modelach. Najważniejsze jednak było to, że podwarszawski pałac przyciągnął ludzi z pasją. Na spotkanie przybyło ponad 320 aut uczestników, a także duża rzesza odwiedzających o czym świadczył szczelnie zapełniony parking i pobocza okolicznych uliczek. 

Za użyczenie zdjęć dziękuje Autophotomotive